" Pamiętam, jak (...) powtarzał , że lubi, kiedy tak dobrze mówię o ludziach - Jak to się dzieje, że tak dobrze mówisz o ludziach ? - Przez dziesiątki lat brałam ich takimi, jakimi są. Z wadami i śmiesznostkami. A teraz nie umiem wyłowić z pamięci tego dnia, kiedy straciłam tę pobłażliwość. Tę wspaniałomyślność. Tę tolerancję."
Anda Rottenberg "Proszę bardzo'
No właśnie. Kiedy ?
Jeżeli masz wokół siebie dobrych ludzi, to odpowiedź jest prosta. Jeżeli nie dostrzegasz wad (innych), to jesteś Święta:))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńświęta ?! raczej głupia.. :)
OdpowiedzUsuńByłam...
Na pewno straciłaś?
OdpowiedzUsuńTolerancja nie oznacza przecież niedostrzegania wad.
I ma granice.
Umiejętność dobrego mówienia o ludziach - bezcenna.
Może nie utraciłam, Z., bywa ,że weryfikuję swój naiwny czasem ogląd świata. Ale i to jest przciez procesem dojrzewania.
OdpowiedzUsuń