czwartek, 9 maja 2013
deficyty
„Opowiadałem o swoim życiu wtedy, jeśli ktoś mnie zapytał, ale to się nie zdarzało. To dla mnie fenomen, do jakiego stopnia ludzie są nieciekawi innych”.
Louis Begley, autor "Wojennych kłamstw", w wywiadzie dla GW.
Nieciekawi innych - nieodmiennie zdumiewa mnie jak ich wkoło wielu. a przecież nie trzeba daleko, ani cięzko, ani trudno - żeby wyjśc poza własną, przewidywalną, do zrzygania nudną perspektywę.
a przecież wszyscy o wszystkich mało wiemy.
Ile można się sobą upajać, siebie pieścić, wciąż na nowo poznawać.
Kogo zabrałbyś na wyspę bezludną ? Siebie i tylko siebie.
zresztą, na jaką wyspę, jakie : zabrał ? Już na niej mieszkasz. To właśnie przez ten brak ciekawości stajemy się coraz bardziej samotni, gorzej - osobni.
I nie wydaje się to nikomu przeszkadzać. Podobno statystyczny uzytkownik fejsbuka 90% czasu spedza na własnej stronie. Znać tylko siebie, siebie smakować, przeżywać i przeżuwać - to jakby jeść popiół widelcem.
Czas i uwaga darowane komuś. Nic cenniejszego nie przychodzi mi do głowy.
I nie chcę, żeby przyszło.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz