niedziela, 4 maja 2008

Wielka Ma Jufka


Praha, Praha..i mój kochany dzienniczku - poczekajmy na słów kilka. Tylko trzeba mi poleżeć chwilę , na dowolnie wybranym boku,kołami do góry, bo daleko byłam.

Właśnie nową zaczęłam podroż, by ją skończyć.. w mojej głowie,
a com przeżyła, i widziała - blog ten wszystko wam opowie..

a więc : verte _koperte _i _słow _sterte.. - po urlopie

1 komentarz: