Wróciła.
Tęsknili za Nią. A Ona za nimi.
Leży i mruczy. Śpi na poduszce, tuż przy głowie.
Trochę smutna przebiega pokoje w poszukiwaniu utraconego towarzystwa.
Niech już nie wyjeżdża, nawet na Ich urlop.
Oni Ją bardzo proszą.
I oni też niech już nie wyjeżdżają.
I Jej nie oddają.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńO kurcze... jaka przepiekna trzykolorowa kotka!
OdpowiedzUsuń