poniedziałek, 15 grudnia 2008

...co dalej ?

Nie o grzechy mnie pytaj,

co zostało we mnie ?

Ile szczerości tego, co już było dawno,

ile uśmiechów wcześniejszych od myśli,

niewinności jak długowłosego jamnika,

albumu z wierszem:"kto bibułę buchnie, niech mu łapa spadnie",

snu od bólu głowy

liścia wiązu co drapie

serca widzącego bez okularów

barwy, której uczyłem się jak muzyki


kamienia wystrzelonego z procy, który nie doleciał jeszcze do ziemi

modlitwy szumiącej jak ogień

siostry przy rodzinnym stole jak niebieska ostróżka,

pokazującej mi język po drugiej stronie lampy

słów wciąż czujnych by nie uśpić krzywdy

sumienia tak wiernego jak anioł i zwierzę



i tego niewiadomego - co dalej ?



Jan Twardowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz