środa, 17 marca 2010

17.03.2010. Za oknem Mazowsze.

Spakowana walizka, laptop, miejsce przy oknie i darmowy wafelek z Intercity.
Wolność na chwilę,na dni kilka.
Od telefonu, co nigdy nie przestaje, zimnego papierosa na parkingu, kurczaka w curry, kuwety do wymiany, kurzu na parapecie, zwiędłych kwiatów w wazonie, zbyt wczesnej godziny na pobudkę, terminu u dentysty i prania kolorowego z białym. Wolność od chleba mojego powszedniego. Już.

`Zgodnie z planem zgodnie z planem więc
będzie znane co skrywane jest
będzie znane co zaznało krzywd
zapomniane w ustach znajdzie krzyk
Zgodnie z planem zgodnie z planem tym
przyznawane będą ból i łzy
naznaczonym zapisany strach
sny pozrywa i powróci w snach [...]`
ADAM NOWAK

2 komentarze:

  1. :)
    wypada życzyć powodzenia

    chociaż, u mnie, jak u Holdena,
    zawsze
    coś
    się
    spaprze
    w planach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. z dwojga złego zimny papieros na parkingu i kurczak z curry i tak jest lepszy od zimnego kurczaka na parkingu i papierosa z curry
    :)

    OdpowiedzUsuń