czwartek, 5 czerwca 2008

_on the catwalk_


Na słonecznej ulicy widziałam dziś Stwora, który prowadził na smyczy Panią.
Pani była szczupła i mocno opalona, w wieku raczej podgorączkowym, żylasta z deko, na głowie burza rudych włosów, spięta fantazyjnie w artystyczny kok, dekolt głęboki, biust do przodu, na starannie wydepilowanych nogach niebotyczne koturny, spódniczka krótka jak sms..
Stwór z gracją przeprowadził Panią przez pełną aut jezdnię, krocząc lekko, z podniesioną głową , dumny, ze ma taką Panią na końcu swojej smyczy..
Świat jest pełen pięknych stworzeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz