poniedziałek, 29 września 2008

Bazyliszek

Scenka rodzajowa z cyklu "zwykłe Polaków rozmowy" .
Na ślubie, w kolejce do składania nowożeńcom życzeń..

ja :
spójrz na tę staruszkę, jak koso łypie.To młodsza siostra mojej byłej teściowej.
MS*:
Faktycznie - strasznie koso. Jakby była Bazyliszkiem, to połowa z nas by już tu leżała.
Ty tez tak na mnie łypiesz ?
ja:
no ja tez, tylko jak nie widzisz. Bo dawno byś już leżała.
MS*::
Jedne staruszki łypią, a MM zapisała się na salsę. Ona jest niemożliwa , ma 65 lat.
ja:
Na salsę ? A gdzie ?
MS*:
Do Krzywego Domu.
ja:
A-ha, a ja tam chodzę na hiszpański.
MS*:
O rany, na t a n i e c hiszpański ?


MS* Moja Siostra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz