piątek, 3 października 2008

literowanki

"Pójdźże, kin tę chmurność w głąb flaszy" pisze Barańczak.
O co chodzi ? O alfabeton.
Odkąd przeczytałam w WO u Szczepkowskiej, że jest nadzieja, iż zwykły zjadacz głosek jak ja może i złoży alfabeton ( jak się doń złoży) - próbuję niestrudzenie.
Zawsze mi jak dotąd zostaje kilka , uff.

Chrzań ufną belgijskość, tęp wyż-młódź!'
Dobrze ze weekend idzie.
Do stolicy co prawda wyjeżdżam, zaś nie do wód, może jednak i tam jaka inspiracja na mnie wzejdzie.
Na razie zamiast alfabetonu : yo hablo espanol . No dobra : p r ó b u j ę..

1 komentarz: