czwartek, 5 marca 2009

Narnia na Ulicy Sezamkowej

`Jesteś najgorszym ciastkiem, jakie w życiu znałam`, powiedziała dziś 12letnia MD* z odrazą do starego, niemiłego i nielubiącego nas kota, zwanego Cookie, sprzątając po raz sto pięćdziesiąt w ciągu ostatniego miesiąca mokrą plamę na kanapie. MD* jest dziś smutna i zmęczona, jutro nadchodzi klasówka z przyrody, na której nie ma pytań czy jedenastoletni kot przestanie lać, gdzie popadnie, i da nam wreszcie odetchnąć świeżym powietrzem we własnym mieszkaniu.
Piszę, a na mojej poduszce siedzi Łucja z Narni , i czyta mi przez ramię każde słowo. Łucja jest miła i delikatna, gdy mnie nie ma - nie wychodzi z pokoju, lękliwie czeka aż wrócę, a ze mną jej świat wróci na właściwe tory.
MC i MD oczekują wsparcia, zrozumienia i kieszonkowego.
Koty oczekują wsparcia,zrozumienia i wysokogatunkowej karmy.

Moja Narnia nie jest schowana gdzieś głeboko w szafie. Ona jest blisko, tylko ciągle nie mam odwagi do niej wejść.

5 komentarzy:

  1. Już prawie 8 ale gdzie jej tam do 12.

    OdpowiedzUsuń
  2. Alejo, a probowaliscie na Cookie kocie feromony syntetyczne? Feliway sie to nazywa. Mozna do kontaktu wetnąc albo tez sprajem psikac naokolo. Weci polecaja przy problemach behawioralnych. Dodstepne np. na animalia.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Aha, i jeszcze mozna rozwazyc terapie fluoksetyną (bo zakladam ze pecherz ma zdrowy.

    OdpowiedzUsuń
  4. ..Chyba spróbuję z tymi feromonami, chociaż strasznie drogie to, ale juz mi ręce i nos odpadają :((

    OdpowiedzUsuń
  5. Spróbuj. A jak nie pomoze, spróbuj fluoksetyne, jakby co, moge polecic weta, ktory sie zna na tym. Ja testowalam na Dzidce i jedno i drugie, jak miala focha w zwiazku z powiekszeniem stada. Co prawda nie lała, ale zła byla okropnie. Teraz jest calkiem zadowolonym z zycia kotem, czasem tylko zdzieli Teofila. Problem Cookie jest na pewno powazniejszy, moze przydalby sie behawiorysta, ale takich ze swiecą szukac w 3M :(

    OdpowiedzUsuń