czwartek, 26 sierpnia 2010

Niebieskość


Codziennie rano budzik dzwoni o 6.10.
Godzinę później odbiera ode mnie karnet pani podobna do jeża. Ma krótkie, siwe włosy, ostrzyżone w jedyny słuszny dla jeża sposób, ciemne okragłe oczka, i nawet jej nos wydaje się błyszczeć na końcu. Jest drobna , ruchliwa, szczupła, w wieku co zmierza ku ponadśredniemu. Kiedy się odwraca, by sięgnąć po numerek dla mnie zawsze oczekuję, że na plecach będzie trzymała czerwone jabłko. Codziennie liczę, że podejrzę ją w tej króciutkiej chwili, zanim odprawi swoje czary i wielki owoc na kilka sekund stanie się widzialny.
Pani Jeż jest bardzo serdeczna.
Codziennie o 7.15 wita mnie wesołym : ` bilecik czy karnecik ? ` bierze karnecik, odwraca się, ( to jabłko na pewno tam jest ) i życzy mi dobrej zabawy.
Już po chwili skaczę w niebieskość podzieloną pasami czerwono-białych bojek , rozgarniam ramionami chłodną wodę, i obrót za obrotem przepływam nad dniem, co dopiero przede mną. Zanurzam twarz, ciasne okularki pozwalają widzieć cały kafelkowy błękit i niewyraźne sylwetki ludzi wokół. Pływających, jak ja.
Pod wodą jest cicho. Głęboko odczuwam tam swoją samotność : jest bezpieczna jak łono matki, której prawie nie pamiętam.Codziennie wraz z pierwszym oddechem zanurzam się w dzień, co dopiero się zdarzy. Jeszcze go nie ma, jeszcze się nie zaczął, telefony nie rozdzwoniły się złymi wiadomościami, słodko - gorzki smak porażki jeszcze mnie nie zranił, jeszcze nie wypiłam trzeciej kawy, szóstej wody, nie wypaliłam entego - przeklętego papierosa. Jeszcze nie. Jeszcze przez te kilkadziesiąt minut pozostanę dziewicą, żeby za kilkanaście godzin usnąć staruszką.
Ciało zanurzone w wodzie traci na wadze tyle, ile wyparło. Po 40 minutach wydaje mi się, że zwierciadło wody znaczy brzeg kafli kreskę wyżej. Czy znów tyle dziś ważyły wszystkie moje niewyśnione sny ?

/ zdjęcie : http://www.zs7.gdynia.pl/basen/

6 komentarzy:

  1. Piękne. Chciałabym wyprodukować coś bardziej oryginalnego, ale w sumie brak mi słów.

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję, choć nie poczuwam się ;)tym razem ;)).,
    Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. to ja jestem panijeż i czekam na jablko od Ciebie
    -)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę (pozytywnie!!) takiego startu w każdy nowy dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobry start, fajne zdjęcie.
    Pachnie spokojem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Johano, jabłko czeka :) Nieustannie. Tylko patrzeć jak dojrzeje z jesienią.

    MaZa - tez zazdaszczam. Sobie. Tobie życzę.

    Zeruya - spokój, tylko spokój, ot czego brakuje wokoło..

    OdpowiedzUsuń