środa, 29 września 2010

Tatuaż

Poznali się przypadkowo. Ona była piękna i samodzielna. On spadł do niej z nieba. Ona była zagubiona, on jednak zajęty. Kiedy mogli wreszcie sobie spojrzeć sobie w oczy popatrzyli bardzo głęboko. Dziś czas dzielą na czworo, a ten tyka nieubłaganie i z każdą wskazówką oddala ich od siebie. Jej został na sercu tatuaż, jemu amulet z kilku esemesów.
Trzymam jej dłoń drżącą od łez i kciuki.

(...) Wytnij we mnie amulet
pierwszego słowa tak
żeby przez moją skórę
przefrunąć mógł jak ptak

ziemi słońca i chmury
czasu nocy i dnia
wytnij we mnie amulet
twego oddechu ślad
Adam Nowak

2 komentarze: